W ramach innowacji pedagogicznej – „POPRAWNA POLSZCZYZNA NA CO DZIEŃ” – na lekcjach języka polskiego (w Zespole Szkolno – Przedszkolnym im. Jana Pawła II w Rząśni) podejmowanych jest szereg działań mających na celu podniesienie poziomu kultury języka wśród uczniów. Jedną z form zajęć było słuchanie porad językowych – online – polskich językoznawców: prof. Jerzego Bralczyka i prof. Jana Miodka.
Następnie uczniowie klas szóstych mieli za zadanie napisać artykuł prasowy o błędach, które zauważają „wokół siebie”.
Z wielu ciekawych prac prezentujemy trzy. Może dzięki nim, małymi krokami, wyeliminujemy błędy z naszego języka.
Błędy językowe uczniów.
„A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają” – powiedział jeden z polskich szesnastowiecznych humanistów. W dawnych czasach tylko nieliczni znali doskonale zasady języka ojczystego, potrafili pisać, czytać, tłumaczyć pisma z innych języków, a to dlatego, że nie wszyscy mogli kształcić się i zdobywać wiedzę. Dziś każdy obywatel ma dostęp do edukacji, księgarni i bibliotek. Czy to oznacza, że wszyscy dbamy i pielęgnujemy nasz ojczysty język? Nie zawsze, ale wzorem w tej dziecinie powinni być szkolni prymusi. Jakie pułapki czekają zatem na najlepszych uczniów szkół podstawowych i średnich w języku polskim? W poniższym tekście znajdziecie cenne wskazówki, jak unikać najczęściej popełnianych błędów. O to przykłady kilku z nich.
Błędy gramatyczne. Zdarza się często, że nie wiemy, kiedy jakaś rzecz jest chłopakiem czy dziewczyną, np. ten pomarańcz czy ta pomarańcza? Oczywiste jest, że pomarańcz to kolor, coś jest koloru pomarańczowego, a pomarańcza to kobieta, więc ta pomarańcza. Tylko tak jest poprawnie.
Błędy fleksyjne. Może przytrafić się, że nasz młodszy brat lub siostra powie: „oderwało się oko temu misiu”. Otóż nie misiu, ale misiowi. Każdy dobry uczeń powinien znać perfekcyjnie deklinację języka polskiego, aby unikać błędów związanych z odmianą. A ta nie jest łatwa. Czas więc zaprzyjaźnić się z mianownikiem, dopełniaczem i innymi przypadkami. Natomiast naszemu rodzeństwu możemy wybaczyć, ale możemy poprawić siostrę/brata – „misiowi”.
Błędy frazeologiczne, np. „nie zasypiaj gruszek w popiele”, no właśnie „nie zasypiaj, czy „nie zasypuj”? Wielu z nas powie: „nie zasypuj”, ale poprawne będzie użycie tego pierwszego czasownika. Mało kto wie, że gruszki mogą być smaczne, jeśli wrzuci się je do ciepłego popiołu. Trzeba jednak cierpliwości, aby owoc był odpowiednio ciepły. Warto przy tym nie zasypiać.
I wreszcie błędy stylistyczne. Jeśli nie chcesz popełnić gafy, musisz umieć dopasować odpowiednie słownictwo do okoliczności i ludzi. Tak np. nietaktem będzie, jeśli przywitawszy swojego klasowego kolegę w domu, przyjmując go słowami: „Witam najjaśniejszego Pana w moim domu”. Twój przyjaciel może poczuć się niezręcznie w takiej sytuacji. Jeśli nie ma poczucia humoru, na pewno pomyśli sobie, że żartujesz lub drwisz. I to może być koniec dobrze zapowiadającej się znajomości.
Jak widać polszczyzna stawia przed nami wiele wyzwań. Zatem czeka nas jeszcze wiele pracy na lekcjach języka polskiego. Ale kto wie, może i Ty pokochasz słowo mówione, a potem pisane i zostaniesz kiedyś nowym Mikołajem Rejem. Koledzy, koleżanki, nie ma czasu do stracenia.
Kinga Brożyna
Poprawna polszczyzna – artykuł
Siema czy cześć dylematy młodego pokolenia?
Serwus! Kochani! Czy wiecie jeszcze co oznacza słowo: serwus?. To forma powitania w sytuacjach nieoficjalnych, najczęściej używany obecnie przez starsze pokolenia. Dzisiaj wyparta potocznymi siema bądź hej wśród młodzieży. Nie macie wrażenia, że nasz język nadużywa zapożyczeń? Najczęściej z języka angielskiego?. Nie zawsze coś musi być ‘’cool’’, czasami coś może być fajne, atrakcyjne, interesujące. Warto rozbudowywać swój słownik – nawet mowy początkowej, zwróćcie uwagę, ile razy codziennie mówimy, że coś jest ‘’okej’’? A często lepiej brzmi, że coś jest dobrze, w porządku, odpowiednie. Nasz słownik staje się coraz bardziej ubogi. Szybkie wiadomości, komunikatory internetowe, wymuszając nagle odpowiedzi od odbiorcy. Czasami zapominamy nawet o znaku zapytania, a przecinki to rzadkość. Warto zwracać uwagę na poprawność swoich wypowiedzi nawet tych w formie internetowej, to świadczy o szacunku do odbiorcy, ale też o Twojej wiedzy. Nie bądź nygusem, nie tylko skumaj, ale także zasięgnij lektury słownika.
Małgorzata Krawczyk
,,Poprawna Polszczyzna”
Stosuj te zasady- sukces murowany!
Ważna informacja jest do przekazania! Moi drodzy, pomyślmy podczas pisania! Otóż poprawna wymowa i pisownia sprawnie używana, zostanie przez innych pozytywnie odebrana. Język polski posiada wiele zasad, form w pisowni i wymowie.
Można podzielić się ciekawostkami, refleksjami na temat języka ojczystego. Źródła, w których można poszukać wiedzy, są w zasięgu ręki, np.
Słownik poprawnej polszczyzny wyjaśni, jak prawidłowo napisać np.
wziąć – wziąć, włanczać – włączać,
poszłem – poszedłem , napewno – na pewno.
Słownik ortograficzny także pomoże w pisowni
Stuł – stół , muwić – mówić, rurza– róża , pszczoła – pszczoła.
Warto zgłębiać wiedzę o języku polskim, ponieważ może doprowadzić nas do wybranego celu. Mam nadzieję , że po przeczytaniu tego artykułu większość z was rozpocznie ciekawą podróż, w poszukiwaniu dobrych rad i sposobów, na coraz to lepsze umiejętności językowe.
Oktawia Ranos
Źródło: Zespół Szkolno – Przedszkolny im. Jana Pawła II w Rząśni.